Lubimy patrzeć na rowery.

Lubimy jeździć rowerami po Polsce i po Europie :)

Translate

niedziela, 21 lipca 2013

Spotkanie przy Drodze


 
Między Nową Wsią Lubińską a Chocianowem jechaliśmy fragmentem Camino de Santiago, czyli poco a poco zbliżaliśmy się do Hiszpanii :)

Za Parchowem, w rowie zobaczyliśmy rower i leżącego z nim człowieka. Wyglądał na potrzebującego pomocy. Stanęliśmy wiedzeni potrzebą ratowania i zakrzyknęliśmy do niego:

             - Żyje pan, żyje?

Po dłuższej chwili mężczyzna otworzył nietrzeźwe jeszcze oczy i przeciągnąwszy po nas spojrzeniem zapytał zalotnie tonem prawdziwego macho:

             - A co, chciałaby się pani we mnie zakochać?
 
              Kiedy usłyszał, że sprawdzamy tylko, czy żyje, uspokoił się, ułożył się wygodnie i natychmiast zasnął…




                            











Trasa:

 
 Lubin – Obora – Szklary – Jędrzychów - Nowa Wieś Lubińska – Parchów – Chocianów – Trzmielów – Szklary – Obora - Lubin (74 km).

 
7.07.2013 (niedziela)

1 komentarz:

  1. "Człowiek z rowu" też pewnie chciał na szlak. Zboczył troszkę z kursu i się zniechęcił. Jak będziecie ponownie jechać tą trasą to się dobrze rozglądajcie. Istnieje duże prawdopodobieństwo, że Go znowu spotkacie. ....data 7.7 jest mi znana :) :) Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń